W dniach 9 - 10 kwietnia 2011 w Tułowicach odbyło się Ogólnopolskie Seminarium Jiu-Jitsu Goshin-Ryu zorganizowane przez sensei Jana Pajączka, prowadzącego sekcję jujitsu w Niemodlinie. Było to kolejne seminarium Ju-Jitsu Goshin ryu w którym brali udział przedstawiciele naszego centrum. Było to zarazem pierwsze seminarium tego stylu, na którym zabrakło założyciela Polskiego Centrum Ju-Jitsu Goshin ryu śp. płk dr Krzysztofa Kondratowicza. Pomimo tego smutnego faktu oraz słabszej jak zwykle frekwencji - gdyż w seminarium wzięło udział "zaledwie" 60 uczestników - atmosfera całego spotkania była wspaniała a tematyka zajęć urozmaicona. Od technik samoobrony, jujutsu, yawara, poprzez formy kata do technik w parterze.

Seminarium rozpoczęło się ciekawym pokazem w wykonaniu studentów Wrocławskiej Sekcji Jiu-Jitsu po kierunkiem Sensei Marka Rottau. Później rozpoczęły się już zajęcia prowadzone na przemian przez sensei Marka Rudzkiego, sensei Eryka Murlowskiego, sensei Jarosława Burasa, sensei Tomasza Auguściaka i sensei Pawła Bomastyka. Trzeba tu jeszcze wspomnieć o sensei Teresie Kulak, która prowadziła zajęcia z grupą najmłodszych. Ponadto zajęcia prowadził sensei Albert Gurdak, który niejako "powrócił" do jujutsu, gdyż wiele lat temu w Opolu ćwiczył a później współpracował z sekcją Eryka Murlowskiego. W trakcie prowadzenia zajęć przez sensei Eryka Murlowskiego, który nauczał technik wg systemu Shinyo Shinden ryu yawara, cenne wskazówki przekazali ćwiczącym jego asystenci-instruktorzy - Waldemar Pschemus i Robert Bober.

Po zakończeniu sobotę pierwszego dnia seminarium, odbyła się uroczysta kolacja w Tułowickim zameczku, gdzie wśród zaproszonych gości był sensei Eryk Murlowski z małżonką. W niedzielę pod koniec seminarium przedstawiciele naszego centrum przygotowali ćwiczącym małą niespodziankę. Z uwagi na fakt, że przy centrum KOBUDO KENKYUKAI działa jedyny w kraju Ośrodek Szkolenia Monocyklistów ICHIRINSHA, sensei Eryk Murlowski przywiózł na zajęcia monocykl czyli jednokołowy rower, na którym to każdy chętny mógł spróbować swoich sił w jeździe na nim. Trzeba przyznać, że nawet co niektórzy mistrzowie próbowali jazdy na tym dziwnym wehikule, ale najlepiej wypadł w tej konkurencji Marek Rudzki, który już wiele lat temu w Chrzelicach próbował swoich sił na monocyklu.

Podsumowując te dwa dni wspólnych ćwiczeń, seminarium w Tułowicach należy uważać za bardzo udane zarówno pod względem zaangażowania ćwiczących i prowadzących oraz z uwagi na zmiany organizacyjne w Centrum Ju-Jitsu Goshin ryu.